Niedobór estrogenów (hormonów jajnikowych) może powodować suchość pochwy czy nadwrażliwość w tej okolicy. Dolegliwości występują spontanicznie lub pojawiają się w związku ze współżyciem seksualnym, czyli jako dyspareunia. Istnieją też okresy naturalnego braku estrogenów w życiu kobiety. Po porodzie występuje różnie długi okres braku miesiączkowania, im krócej po porodzie tym deficyt hormonalny jest bardziej wyraźny. Niemniej tyko część kobiet może go odczuwać. Aby przeciwdziałać jego objawom wystarczy nawilżanie w związku z aktywnością seksualną (lubrykanty) oraz unikanie czynników drażniących. Z czasem dolegliwości same mijają. Jeśli natomiast stosunki są bolesne, dolegliwości nie ustępują albo się nasilają, należy poszukać innej przyczyny dyspareunii. Po wykluczeniu przez ginekologa innych przyczyn, u podłoża dolegliwości leży najczęściej dysfunkcja mięśni dna miednicy pod postacią nadmiernego napięcia (PFMD/hypertonicity). Aby sprawnie przywrócić komfort, konieczna jest terapia mięśni miednicy. Często jednak dolegliwości ustępują samoistnie. Menopauza to ostatnia miesiączka w życiu kobiety, po której przez rok nie występuje kolejne krwawienie. Średni wiek, w którym kobiety w Polsce przechodzą menopauzę, to 51 lat. Naturalna menopauza to wyczerpanie zapasów pęcherzyków jajnikowych, które produkują estrogeny. Cechą okresu okołomenopauzalnego jest początkowo niedobór, potem brak hormonów estrogenowych, co może manifestować się zespołem menopauzalnych objawów urogenitalnych (Genitourinary Syndrome of Menopause – GSM).
Termin obowiązuje w literaturze medycznej od 2012 roku, wcześniej objawy niedoboru estrogenów w zakresie wejścia do pochwy, cewki moczowej i pęcherza określano jako atrofia urogenitalna. Po menopauzie, co trzecia kobieta odczuwa suchość pochwy, pieczenie czy nadwrażliwość sromu, czasem ból, spontanicznie lub w związku ze stosunkiem seksualnym (dyspareunia). Najbardziej typową cechą GSM, czyli przejściowych dolegliwości związanych z menopauzalnym niedoborem estrogenów, jest suchość pochwy – występuje u 75% kobiet po menopauzie. Podstawowym postępowaniem, którego celem jest usunięcie poporodowej lub menopauzalnej suchości pochwy, jest eliminacja czynników drażniących (golenie sromu, płyny do higieny intymnej, wkładki na stałe noszone, czarna bielizna) i stosowanie lubrykantów (substancji nawilżających srom przed stosunkiem seksualnym np. Feminum żel) i emolientów (substancji natłuszczających). W sytuacji braku poprawy, przy braku przeciwwskazań, ginekolog włączy do leczenia ogólną (doustną czy przezskórną), bądź miejscową (na srom czy dopochwowo) terapię estrogenową. Po wycięciu jajników, czyli menopauzie chirurgicznej, można podjąć próbę terapii testosteronem, co nie jest powszechną praktyką, podobnie jak stosowanie tzw. selektywnych modulatorów receptora estrogenowego (SERM). Jeśli zastosowane zostały estrogeny dopochwowo lub na srom, jeśli hormonalna terapia zastępcza ogólna jest niewystarczająca, a jednak objawy suchości, bólu wejścia do pochwy czy dyspareunii nie ustępują, należy zapytać lekarza, czy objawy nie świadczą o występowaniu problemu, jakim jest wulwodynia.
EKSPERT: DR N. MED. EWA BASZAK-RADOMAŃSKA – SPECJALISTA GINEKOLOGII I POŁOZNICTWA